• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

blog

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 31 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 01 02 03

Strony

  • Strona główna

Archiwum

  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Październik 2009
  • Wrzesień 2009
  • Sierpień 2009
  • Lipiec 2009
  • Czerwiec 2009
  • Maj 2009
  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Listopad 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008

Archiwum kwiecień 2009, strona 1

< 1 2 3 4 5 6 7 >

tesknota

Tęsknota daje się we znaki bardziej niż się tego spodziewałam, moje przeczucie mówi mi że to bardzo długo nie minie. Co prawda już nie reaguję łzami jak mnie nawiedzą wspomnienia wspólnych chwil, ale jednak sprawia mi to bardzo duży ból. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że jeśli nie daj Boże zadzwonił by i poprosił o spotkanie, poszłabym od razu bez wahania. Patrzą na to jak jeszcze reaguję na niego i wspomnienia o nim, czeka mnie dość nie miłe zadanie. Muszę iść do miejsca w którym On pracuje, bo tylko tam kupuję pewne rzeczy, a u mnie w mieście jest tylko jeden taki sklep. Boję się, że jak tam pójdę i Go zobaczę to serce mi pęknie z bólu, a wtedy mogę nie powstrzymać łez. Wcześniej łatwo przychodziło mi udawanie, że jesteśmy tylko znajomymi gdy tam przychodziłam, ale teraz po takich wyznaniach, nie wiem czy będę umiała zachować się jakby nigdy nic. Z drugiej strony zaś, boję się że ciężko będzie mi ukryć radość! na Jego widok, minę mogę zrobić obojętną ale oczy powiedzą prawdę. Tak źle i tak nie dobrze, bo albo się rozpłaczę albo za bardzo ucieszę :(. Myślałam o tym by podesłać kogoś tam, ale to byłoby bardzo dziecinne z mojej strony. A nie mogę wiecznie unikać tego sklepu tylko dlatego, że On tam pracuje bo to jeszcze głupsze. I co ja mam zrobić z tym fantem?

24 kwietnia 2009   Komentarze (2)

:(

Zaraz usłyszę teksty w stylu "kobieto co ty najlepszego robisz", ale proszę powstrzymajcie się od nich. Otóż będąc wczoraj na działce, rozkoszując się słońcem po skończonej nań pracy, włączyłam sobie GG w telefonie,  dostępny był J., nie mogłam się powstrzymać by się nie odzewać do Niego, zwłaszcza że zależy mi na tym był szczęśliwy. Nie chcę by cierpiał, a wiem że teraz tak jest, chciała bym Mu jakoś pomóc i nie potrafię, nie wiem jak, sprawę komplikuje fakt, że On nie może zrozumieć czemu się o Niego martwię. Wiele razy prosił mnie bym się Nim nie przejmowała, ale ja nie spełnię jego prośby, mi na prawdę zależy na tym by był szczęśliwy, żeby nie miał żadnych trosk, ale jak tylko staram się jakoś podejść, zawsze jest to samo "to jest skomplikowane i trudne". Łatwiej by mi było nakłonić Go do czegokolwiek gdyby doszło do spotkania, a mam dziwne wrażenie, że On się teraz tego boi i wymiga się za każdym razem. Bardzo ciąży mi fakt, że on cierpi ...

22 kwietnia 2009   Komentarze (1)

spacer

Zacznę od tego, że na razie żadnych facetów, to kiepski pomysł, najpierw muszę uporać się ze swoim bólem. Chociaż propozycja kusząca, łatwo by było zapomnieć przy jakimś fajnym facecie o tym co boli. Rację muszę przyznać osobie, która powiedziała że najlepiej pocieszają faceci, ale niestety wiem jak takie pocieszanie się skończy, więc daruję sobie. Chwila nie uwagi, czuły gest, przytulenie i delikatny, pocieszający  pocałunek, dreszczyk przechodzi i już leżysz pod facetem. Wolę uniknąć takiego pocieszenia, nie mniej jednak pewna osoba namawia mnie na wspólny spacer i długą rozmowę w miłym towarzystwie, niestety nie potrafię powiedzieć czemu nie umiem się przełamać. Przyznam bez bicia, że na razie to tylko rozmowy na GG, ale wiemy jak wyglądamy i jesteśmy z tego samego miasta, jedno słowo i już spacer gotowy. Cieszę się, że rozumie moje obawy i godzi się tylko na taką rozmowę, dawno mi się tak dobrze z nikim nie rozmawiało, normalnie jak z przyjacielem. Tak sobie myślę, będą jaja jak spotkamy się na mieście, przypadkiem, ha ha już widzę nasze miny.

20 kwietnia 2009   Komentarze (1)
< 1 2 3 4 5 6 7 >
La_rive | Blogi