• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

blog

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 31 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 01 02 03

Strony

  • Strona główna

Archiwum

  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Październik 2009
  • Wrzesień 2009
  • Sierpień 2009
  • Lipiec 2009
  • Czerwiec 2009
  • Maj 2009
  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Listopad 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008

Archiwum kwiecień 2009, strona 4

< 1 2 3 4 5 6 7 >

rachunek sumienia

Rachunek sumienia to bardzo trudna rzecz,tak ciężko przyhodzi przyznać się przed sobą do pewnych sprawy, a najbardziej do uczuć. Więc prawda jest taka, że gdyby dla mnie te spotkania nie miały znaczenia uczuciowego nie wkurzyłabym się tak na jego pytanie. To było najzwyklejsze pytanie w świecie, które zburzyło mi cały mur obronny jaki stworzyłam wkoło serca by nie dopuścić do niego żadnych uczuć, emocji. Rację miała osoba,która mi powiedziała,że granica między chęcią zabawy a zaangażowaniem uczuć jest minimalna i łatwo ją przekroczyć nie wiedząc o tym. Tak jest w moim przypadku,tylko że on zauważył to zanim ja sama zdałam sobie z tego sprawę. Tylko że to nie stało się z dnia na dzień,to musiało się tlić od dawna, pracowaliśmy razem przez 5 miesięcy, te rozmowy, flirty niby na żarty a jednak zakorzeniły się gdzieś w serduchu i kiedy doszło do paru z pozoru nieznaczących nic spotkań, na których miało być tylko przyjemnie dla obojga, rozkwitły bardziej, mocniej i silniej. Nie zastanowiło mnie nawet to jak bardzo mnie cieszyło, że przez te pare spotkań on był tylko mój, mnie całował, mnie dotykał. Pisałam w którejś z notek, że nie odzywa się, nie dopisałam że jest mi bardzo przykro i sprawia mi to ból. Kiedy uzmysłowiłam sobie to wszystko chciało mi się płakać i nadal chcę,ale łzy nie lecą, a może przyniosło by to ulgę. Może i jestem dorosła ale i kompletnie głupia gęś :(

12 kwietnia 2009   Dodaj komentarz

Wesołych Świąt

¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯
(`*•.¸ (`*•.¸ ¸.•*´) ¸.•*´)
*******@--@--@
******@------------@
****@-----------------@
***@--------------------@
**@-----------------------@
**@-(\(\-----------/)/)----@
**@-(=':')-------(':'=)----@
**@(..(")(")..(")(")..)----@
***@---------------------@
*****@----------------@
********@--@--@
♥ّۣۜ(¯`v´¯)ّۣۜ••ّۣۜ•
•¤ّۣۜ(¯`v´¯)¤ّۣۜ••¤ّۣۜ(¯`v´¯)¤ّۣۜ•
♥_._♥_._♥_._♥_._♥_._♥_.


Słońca, szczęścia, pomyślności,
w pierwsze święto dużo gości,
w drugie święto dużo wody-
to dla zdrowia i urody!
Mnóstwo jajek kolorowych,
Świąt wesołych oraz zdrowych!  :))

11 kwietnia 2009   Komentarze (2)

przemyślenia

Trochę do przemyśłenia to ja mam, zwłaszcza po tym co doradziła mi znajoma mamy, jej powiedziałam jakie pytanie zadał mi J. . Kobitka powiedziała, żebym zastanaowiła się czemu to pytanie tak mnie wkurzyło. Zasugerowała mi rachunek sumienia i szczere przyznanie się przed sobą do tego co o nim myślę, co na prawdę czuję i czy warto. Że nie warto to ja wiem ,ale nie wiem czy chcę zrobić ten rachunek sumienia by uświadomić sobie czemu mnie wkurzył tym pytaniem. Niby ma być łatwiej jeżeli sobie to uświadomię? Ale jak u licha może mi to sprawić ulgę ?

10 kwietnia 2009   Komentarze (2)
< 1 2 3 4 5 6 7 >
La_rive | Blogi