• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

blog

Strony

  • Strona główna

Linki

  • Bez kategorii
    • promykslonca
  • ulubione
    • carnation
    • karotka
    • kenichi-matsuyama
    • paula
    • serducho
    • wercia88
    • xyz.

:(

Zaraz usłyszę teksty w stylu "kobieto co ty najlepszego robisz", ale proszę powstrzymajcie się od nich. Otóż będąc wczoraj na działce, rozkoszując się słońcem po skończonej nań pracy, włączyłam sobie GG w telefonie,  dostępny był J., nie mogłam się powstrzymać by się nie odzewać do Niego, zwłaszcza że zależy mi na tym był szczęśliwy. Nie chcę by cierpiał, a wiem że teraz tak jest, chciała bym Mu jakoś pomóc i nie potrafię, nie wiem jak, sprawę komplikuje fakt, że On nie może zrozumieć czemu się o Niego martwię. Wiele razy prosił mnie bym się Nim nie przejmowała, ale ja nie spełnię jego prośby, mi na prawdę zależy na tym by był szczęśliwy, żeby nie miał żadnych trosk, ale jak tylko staram się jakoś podejść, zawsze jest to samo "to jest skomplikowane i trudne". Łatwiej by mi było nakłonić Go do czegokolwiek gdyby doszło do spotkania, a mam dziwne wrażenie, że On się teraz tego boi i wymiga się za każdym razem. Bardzo ciąży mi fakt, że on cierpi ...

22 kwietnia 2009   Komentarze (1)
sarenka45
23 kwietnia 2009 o 08:40
Ja napewno tak nie napisze.Bo niby jakim prawem?Nie bede udzielala rad,nie bede ganila,nie bede oceniala.nie jestem od tego.Robisz to,co w tej chwili wydaje Ci sie sluszne.Moze kiedys,za jakis czas,gdy wrocisz myslami do tych dni,pomyslisz inaczej o wszystkim,ze powinnas inaczej to zrobic,powiedziec .... A dzisiaj,jest dzisiaj.I robisz co robisz.Pozdrawiam.

Dodaj komentarz

La_rive | Blogi