Najgorszy ale chyba też najbardziej zapamiętany dzień mam już za sobą. Bardzo bałam się otwarcia sklepu, wogóle galerii, ale było super i teraz może być tylko lepiej. Spotkaam byłe szefostwo, stałych klientów z poprzedniej pracy, co sprawiło że miło mi się robiło. Co prawda zdażali się klienci, którzy niereagowali na próbę pomocy itp., ale takich jest mniejszość :). To by było na tyle :P
Tak, tak integracja w ciągu 2 tygodnie miała miejsce dużo razy. Najpierw na szkoleniu w Gdańsku, jakieś 5 dni nam zeszło tam, później Warszawa. Szkolenie było fajne, ale te integrację w pokojach hotelowych chyba jeszcze lepsze, z taką ekipą można wszystko :). Już mi tęskno za tym, a minęły dopiero 2 dni :P
Udało się znalazłam nową pracę, w poniedziałek jadę na szkolenie do Gdańska na parę dni. Robiłam dziś zakupy na wariata :P. Umowę podpisuję w Warszawie, już się zgadałam z grupką moich współpracowników i wszędzie jedziemy razem :). Hotele mam już zarezerwowane i opłacone przez firmę, w której będziemy pracować, koszty poruszania się w obcym mieście też zostaną zwrócone :). Do tego dostanę kilkadziesiąt złoty za dniówkę + wypłate za wypracowane godziny na szkoleniu :). Żyć nie umierć ;)