jupi
Udało się znalazłam nową pracę, w poniedziałek jadę na szkolenie do Gdańska na parę dni. Robiłam dziś zakupy na wariata :P. Umowę podpisuję w Warszawie, już się zgadałam z grupką moich współpracowników i wszędzie jedziemy razem :). Hotele mam już zarezerwowane i opłacone przez firmę, w której będziemy pracować, koszty poruszania się w obcym mieście też zostaną zwrócone :). Do tego dostanę kilkadziesiąt złoty za dniówkę + wypłate za wypracowane godziny na szkoleniu :). Żyć nie umierć ;)