:(
"Zrób tak, żeby to On ciepriał przez Ciebie a nie Ty przez Niego", osoba która dała mi taką radę jest zdania, że to nie kobieta ma cieprieć przez mężczyznę, ale mężczyzna przez kobietę. To im łatwiej zawsze z tego wyjść, nie kobiecie wiem że ta osoba ma rację, ale jestem niesety typem osoby, która bardzo nie lubi jak ktoś przez nią cierpi. Mam wtedy wyrzuty sumienia i jestem sama siebie zła. Choiaż przyznać muszę, że w tym wypdku zostały mi tylko strzępy skrupółów a limit cierpliwości się wyczerpał. Postawiłam ultimatum, niestety byłam zmuszona to napisać, bo jak zwykle na rozmowę nie umie się zdobyć. Ale zamiast udzielić mi odpowiedzi zwiał z GG, faceci. Ja nawet nie jestem zła, bo po co ja chcę tylko szczerej prawdy czy to tak wiele?