• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

blog

Strony

  • Strona główna

Linki

  • Bez kategorii
    • promykslonca
  • ulubione
    • carnation
    • karotka
    • kenichi-matsuyama
    • paula
    • serducho
    • wercia88
    • xyz.

:( pisana mi samotność

Bo najważniejsze w życiu to kochać i być kochanym, takie zdanie ostatnio usłyszałam od koleżanki tylko mnie jakoś nikt nie chce pokochać :(. Nie wiem co jest ze mną nie tak, może nie jestem warta miłości, może to nie dla mnie, może pisana jest mi samotność. Moje serce kocha, ale ten ktoś niestety mojego serca nie chce. Po raz kolejny przekonałam się, że gdy J. jest obok wtedy ja jestem szczęśliwa i nad tym uczuciem radości nie umiem zapanować. Zaczyna mnie wkurzać już to, że tak na Niego reaguję, na prawdę mam już tego dość. Wiem przecież, że nic z tego nie będzie więc czemu ciągle tak jest kiedy go widzę, gdy z nim rozmawiam. Nie wiem czy pisałam, ale kiedy znowu nie doszło do rozmowy w 4 oczy między nami, napisałam Mu że może już nie próbować niczego, że ma zapomnieć o tym że napisałam mu co kolwiek o uczuciach i że żałuję, iż szrzecze napisałam Mu, że go Kocham. O tym wszystkim kazałam Mu zapomnieć bo mi już skończyła się cieprliwość i oskarżyłam Go o zabawę mną. Powiedziałam też, że to iż Go lubię się nie zmieniło, i jeśli On będzie miał ohotę pogadać niech się odezwie bo ja już pierwsza tego nie zrobię. Oczywiście żadnej odpowiedzi na to nie dostałam, bo po co!!. Zdaje się, że wziął to sobie do serca, powinnam być zadowolona ale jest odwrotnie, to mnie zabolało!. Pewnie dlatego, że udowodnił tym, że Jemu w ogóle nie zależało i nie zależy na mnie. Gbyby było inaczej czy nie próbował by wszystkimi siłami skontaktować się ze mną, spotkać, pogadać? Nawet nie zaprzeczył gdy Mu napisałam, że się mną bawi :/. Piękną mi dał na to wszystko odpowiedź, nie ma co :(. Miłość nie jest mi pisana :(

06 czerwca 2009   Komentarze (8)
kamillo
27 czerwca 2009 o 18:11
a ile masz lat dziewczynko?
la_rive
10 czerwca 2009 o 08:39
Paula rozwaliłaś mnie tymi ambicjami, jeszcze trzęsę się ze śmiechu. Być może masz racje.
paula^^
09 czerwca 2009 o 21:37
A może po prostu się facet przestraszył, że to kobieta pierwsza mu powiedziała co tak naprawde do niego czuje i jakoś się "odsunął" - bo przecież facetów ambicje są tak wielkie, jak z Leszna do Warszawy..
Ja też zawsze myślałam, że miłość nie jest mi pisana, przyszła sama...
promykslonca
08 czerwca 2009 o 15:48
Czy sama jesteś sobie winna... Nie wiem jak to było, ale myślę, że nie możesz sobie wpajać poczucia winy bo to na pewno w niczym nie pomoże...
A kto wie, co będzie dalej, jak wiadomo, życie lubi nas zaskakiwać :)
la_rive
07 czerwca 2009 o 17:02
set4901 to prawda ciężko zapomnieć, zwłaszcza jak pomyślę na co mu pozwalałam, do czego między nami doszło. To boli, że tyle mógł a teraz wielkie nic.. Jestem pewna,że naszej "zażyłej" znajomości wyparł by się.
cici
06 czerwca 2009 o 21:35
podobno wszystko przychodzi z czasem
set4901
06 czerwca 2009 o 19:38
myslisz ze milosc nie jest ci pisana bo zadurzylas sie w kims kto nie odwzajemnia tego uczucia...jednak wiedz jedno, najlepszym lekarstwem jest czas, tak zostal zbudowany czlowiek, a raczej jego umysl, pamiec ze czy chce czy nie chce z czasem to co nas boli z czasem boli coraz mniej i mniej i mniej...obudzisz sie za moze miesiac czy rok i zdasz sobie sprawe ze on juz dla ciebie jest przeszloscia i zadnego przykrego uczucia nie doswiadczysz...najgorzej jest jednak przetrwac ten czas...czas zapominania...
promykslonca.blog.pl
06 czerwca 2009 o 15:02
Mam podobną sytuację, heh. Tez ma imię na J. Różni się tylko tym, że miesiąc się nie widzieliśmy i nigdy w życiu nie wziął mojego nr. W sumie zupełnie co innego, tylko imię i poczucie bycia zabawką nas łączą ;).
Ale głowa do góry, będzie dobrze, po prostu w życiu tak jest, że jak nie wychodzi jedno, to znaczy, że spotka nas coś lepszego.

Dodaj komentarz

La_rive | Blogi