:( pisana mi samotność
Bo najważniejsze w życiu to kochać i być kochanym, takie zdanie ostatnio usłyszałam od koleżanki tylko mnie jakoś nikt nie chce pokochać :(. Nie wiem co jest ze mną nie tak, może nie jestem warta miłości, może to nie dla mnie, może pisana jest mi samotność. Moje serce kocha, ale ten ktoś niestety mojego serca nie chce. Po raz kolejny przekonałam się, że gdy J. jest obok wtedy ja jestem szczęśliwa i nad tym uczuciem radości nie umiem zapanować. Zaczyna mnie wkurzać już to, że tak na Niego reaguję, na prawdę mam już tego dość. Wiem przecież, że nic z tego nie będzie więc czemu ciągle tak jest kiedy go widzę, gdy z nim rozmawiam. Nie wiem czy pisałam, ale kiedy znowu nie doszło do rozmowy w 4 oczy między nami, napisałam Mu że może już nie próbować niczego, że ma zapomnieć o tym że napisałam mu co kolwiek o uczuciach i że żałuję, iż szrzecze napisałam Mu, że go Kocham. O tym wszystkim kazałam Mu zapomnieć bo mi już skończyła się cieprliwość i oskarżyłam Go o zabawę mną. Powiedziałam też, że to iż Go lubię się nie zmieniło, i jeśli On będzie miał ohotę pogadać niech się odezwie bo ja już pierwsza tego nie zrobię. Oczywiście żadnej odpowiedzi na to nie dostałam, bo po co!!. Zdaje się, że wziął to sobie do serca, powinnam być zadowolona ale jest odwrotnie, to mnie zabolało!. Pewnie dlatego, że udowodnił tym, że Jemu w ogóle nie zależało i nie zależy na mnie. Gbyby było inaczej czy nie próbował by wszystkimi siłami skontaktować się ze mną, spotkać, pogadać? Nawet nie zaprzeczył gdy Mu napisałam, że się mną bawi :/. Piękną mi dał na to wszystko odpowiedź, nie ma co :(. Miłość nie jest mi pisana :(
Ja też zawsze myślałam, że miłość nie jest mi pisana, przyszła sama...
A kto wie, co będzie dalej, jak wiadomo, życie lubi nas zaskakiwać :)
Ale głowa do góry, będzie dobrze, po prostu w życiu tak jest, że jak nie wychodzi jedno, to znaczy, że spotka nas coś lepszego.
Dodaj komentarz