Namieszało się
Tak bardzo się namieszało, albo może raczej ja namieszałam. Mam znajomego tak pracowaliśmy razem, ale mnie zwolniono i już nie pracujemy. Kontakt jednak utrzymujemy, ostatnio wyjechał na szkolenie jakieś dodatkowe. Jak dojechał na miejsce zadzwonił gdzie? No właśie do mnie zamiast do dziewczyny, potem rozmawialiśmy na GG. Już nawet nie pamiętam jak do tego doszło, że mu powiedziałam, iż moje zainteresowanie nim idzie w złym kierunku, nie tym co powinny. Mówiąc krótko zaczął mi się podobać, lubię jego towarzystwo i to co najważniejsze, przy nim można czuć się bezpiecznie. Powiedziałam, że zaczyna mi się podobać co raczej mnie przeraża niż cieszy, bo tak być nie powinno. Chyba go trochę zatkało, a myślalam,że jego nie da się zaskoczyć :P. Tak poważnie, to jak ja mu spojrze teraz w oczy gdy wróci .... . Chciał odpowiedzi to je dostał, ale chyba nie powinnam była mu ich udzielać.
p.s.mnie też się mój obecny w ogóle nie podobał i wiedziałam, że na pewno nic z tego nie będzie, stało się inaczej i dzisiaj temu dziękuje;)
Dodaj komentarz