intymność
Jestem 28 letnią kobietą, nie mam jeszcze dzieci, ale to co obserwuję teraz po prostu mnie przeraża. Dzieci 12, 13 lat wiedzą już co to jest sex, sex oralny itp., 2/3 z nich już tego próbowało. Co się dzieje z naszą młodzieżą, gdzie te czasy gdy dzieci bawiły się, były niewinne. Nie żebym obwiniała dorosłych za to, ale za dużo jest w necie tematów na temat seksu (jakby poważniejszych tematów nie było), zbyt łatwy dostęp do tego mają dzieci. Pomijając już dzieci, nawet dorośli zaczynają być spaczeni na tym tle, zaczyna to przyjmować taką formę, że pomimo iż jak każdy zdrowy człowiek lubię sex, to zaczyna mi się robić już niedobrze od nadmiaru tematów o nim i od form w jaki jest przedstawiany. Gdzie intymność, romantyzm, namiętność, czułość, delikatność przecież bez tego to cały seks traci ten cudowny urok. Pewnie wyjdę na nienormalną biorąc pod uwagę obecne podejście ludzi do seksu, ale nie bardzo lubię kiedy ktoś mnie wypytuje, jak tam było co lubię itp., uważam że to moja prywatna i przede wszystkim intymna sprawa i nikt nie ma prawa w to wnikać. Co robię za drzwiami mojej sypialni z moim ukochanym to tylko i wyłącznie moja sprawa. Niestety, wiele osób odbiera to jako wstydliwość do rozmowy o seksie, chyba nie nadaję się do życia w obecnych czasach, za bardzo lubię swoją intymność by się nią dzielić...
P.S. Może by tak jakiś artykuł o tym jak facet ma zrobić dobrze nam kobietom a nie ciągle my facetom :/.
z cala reszta sie zgadzam. ech...
Dodaj komentarz